piątek, 5 sierpnia 2011

Dodaj

nie wiem czy dobrze czynię ale od jakiegoś czasu obserwuję portale facebook i google+. na inne tego typu zabawy nie mam ani czasu ani ochoty. i coraz większe ogarnia mnie zdumienie nachalnością, wręcz gwałtem, by użytkownik dodał do znajomych (fb), kręgów (G+) przypadkowe, losowo dobrane, "osoby".
co taki rekordzista, który klika i klika w "Dodaj znajomego" lub w "Dodaj do kręgów" osiąga?

kto odpowie? ty? ty?
a może specjaliści od domów z drzwiami bez klamek.

7 komentarzy:

  1. Twoje rozważania... pozostawiam socjologom.... dla mnie to zwykłe pranie mózgów, śmietnik, a Ty człowieku się z tym uporaj....

    Gitarzysta zaj.....e gra...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożeno, dzięki za wpisik.

    BTW
    gitarzysta to Jaszczurowiec.

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja tam uwazam, ze wszystko jest dla ludzi, tylko "ludzi" coraz mniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Katarzyno, nieludzie ;) nie klikają w "Dodaj...".
    choć kto wie ;) może już niedowidzę.

    pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nieludzie !? ja ? ja jestem ludz, ja korzystam z nowosci swiata w zaleznosci od potrzeb, z rozsadkiem. nie mowie , ze unia zabrania mi wierzyc i wyzbyc sie tradycji tylko "tradycjonuje", nie chodze w niedziele do obi i.... nosze jak wszyscy Jeans,taka slabosc. co zrobic :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Katarzyno,
    wobec powyższych słów, oświadczam że jest nas dwoje. nieludzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. to juz cos, a myslalam , ze jestem sama :-( nie damy sie , chyba , ze anglicy sie zagalopuja i dotra do polski i nas ... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń