piątek, 30 września 2011

a lud jak to lód

nie mam zamiaru dawać przyzwolenia na mniejsze lub większe zło.
dlatego nie uczestniczę jako ha! ha! ha! juror! w castingach na cieplutkie, dobrze płatne, posadki dla zakompleksionych i nic nie umiejących modeli/modelek. a co to za różnica czy kandydat/kandydatka na posadzenie swoich czterech liter na fotel/stołek/krzesło ma duże niebieskie oczy czy jako tako skrojony garnitur. (zębów też)

a lud jak to lód topnieje powyżej zera nawet w 40% napoju.

2 komentarze:

  1. wpisac sie nawet nie potrafie. ( to juz moj kolejny komentarz, niemajacy nic wspolnego z twoim wpisem :-) ja tylko chce sie tu dostac ;-)))powiem tylko, barbare kocham...

    OdpowiedzUsuń
  2. potrafisz. ;)

    dzięki za wpisek. :)

    OdpowiedzUsuń