niedziela, 9 października 2011

piaskownica

wiem, narażam się wszystkim, od kiedy pamiętam. dziś też się narażę.
w kraju nad wisłą obowiązuje cisza wyborcza. a obywatele, jak to polacy,
łamią ją. ot mrużą oczkami i słówkami. i nie są to tylko jacyś nastolatkowie
i prostacy. ale chcący uchodzić za autorytety (mniej lub bardziej znani)
sieciowi celebryci. i hajda z POpieraniem swoich, z wyPISywaniem
inwektyw, z rozRUCHem i myleniem lsd z SLD, numeru pesel z PSL
i frontu jedności narodu z PJN.

nie, nie chadzam na głosowania od prawie czterdziestu lat.

zawsze uważałem, że najbardziej odpowiednim miejscem dla wszelakiej
maści wybrańców ludów jest piaskownica.

2 komentarze: